poniedziałek, 24 sierpnia 2015

GORGOL - SZCZOTKA Z WŁOSIA DZIKA + ROZCZESYWACZ

Witajcie:)

Dwa tygodnie temu stałam się posiadaczką szczotki z włosiem dzika firmy Gorgol. Szczotkę zamówiłam na allegro w promocji, tak że łącznie z przesyłką zapłaciłam ok. 20 zł. Szczotka która do mnie przyszła pocztą, nie była tą szczotką którą zamawiałam. Zamawiałam szczotkę gorgol z włosiem dzika BEZ rozczesywacza, a otrzymałam z rozczesywaczem. Niestety sprzedawca nie potraktował zamówienia poważnie:) Przynajmniej mogę ją teraz zrecenzować:)





środa, 19 sierpnia 2015

LECZO Z CUKINIĄ :)

Bardzo lubię gotować i wymyślać sama, bądź przekształcać podstawowe przepisy:)
Wyrazisty smak, ostrość jest  moim fundamentem, inaczej potrawa nie zaspokaja wystarczająco kubków smakowych. Mam w swoim spisie ulubione zioła i przyprawy jak np. oregano, bazylia, curry, chili pieprz cayenne, estragon, zioła prowansalskie, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie.

Dziś przedstawiam równie prosty przepis na Leczo z cukinią. Potrawę przygotowywałam 2 tygodnie temu, ale dopiero dziś mam czas usiąść, zgrać zdjęcia i napisać kilka słów:)


LECZO Z CUKINIĄ



PASZTET Z CZERWONEJ SOCZEWICY

Cześć:)

Wczoraj wieczorem wielka chęć mnie naszła, na przygotowanie czegoś, czego jeszcze nie robiłam. Jednocześnie zdrowego i smacznego jak i taniego oraz prostego w przygotowaniu:)



wtorek, 18 sierpnia 2015

Plan pielęgnacji na sierpnio-wrzesień 2015

Cześć Wszystkim :) !


Wykończyłam już prawie wszystko to, czego używałam na co dzień i zostałam goła i wesoła (wesoła bo mam coś nowego):)
Dziś wycisnęłam ostatnie krople szamponu ECOLAB - Wzmocnienie i przyspieszenie wzrostu, wczoraj ostatnią dawkę odżywki Garnier Awokado i Karite.

Szampon i odżywka spisały się rewelacyjnie (już wkrótce recenzje jak zachowywały się na moich cienkich i delikatnych włosach), jednak w tych dwóch miesiącach postawiłam na coś innego, żeby włoski się nie przyzwyczaiły:)

wtorek, 11 sierpnia 2015

Wykończyłam Jantar - efekty: duży przyrost + babyhair

Witajcie:)

Na dworze gorąco, w końcu mamy lato :) Narzekać nie będę bo od tego właśnie jest.
Przyjdzie zima to sobie ponarzekam, chyba że będzie krótka i niemroźna:)

Dziś opowiem o tym, jak pewna woda zamknięta w szklanej buteleczce przyspieszyła porost moich włosów i wzrost nowych babyhair.

Jantarka pewnie wszyscy bardzo dobrze znacie i nie jednej z Was pomógł.

Wygląda tak:




Postaram się opisać wszystkie moje spostrzeżenia a na koniec zobaczycie jakie cuda spowodował na moich włosach:)

niedziela, 9 sierpnia 2015

II. Aktualizacja włosów - sierpień 2015



Pierwsza moja aktualizacja. Zaraz się okaże pewnie że nic mi nie przybyło ;)
W sumie jest to druga aktualizacja, bo pierwszą był post o mojej włosowej historii KLIK, w której umieściłam zdjęcia w trakcie niszczenia włosów, chwilę przed olśnieniem, w momencie kiedy dotarło do mnie, że prawie wyłysiałam oraz miesiąc po odzyskaniu świadomości.

Właśnie mija prawie drugi miesiąc od dnia kiedy rozpoczęłam świadomą pielęgnację włosów (10.06.2015/11.06.2015). Jak się z tym czuje? Świetnie:) Wiem czego chcę, obrałam cel i dążę do niego. Może się to wydawać niektórym dziwne - O matko, ta to ma cele w życiu...
Oczywiście mam wiele innych.

Lubię wyzwania, a moje włosy to.. uff.. wielkie wyzwanie. Podjęłam je bo choć mam cienkie i niezbyt gęste włosy (4,5cm w obwodzie) to wiem, że mają potencjał by być długą gładką taflą o gęstości przynajmniej 6 cm. Zdaję sobie sprawę z tego że nie zapuszczę ich do pasa... (Choć bym chciała), ale po cichu wierzę, że mogę osiągnąć długość za łopatki. I na razie to jest mój cel.

Nie stawiam sobie poprzeczek zbyt wysoko. Jeśli uda mi się osiągnąć dotychczas postawiony cel i zobaczę, że końcówki nie wyglądają jak te u stracha na wróble albo sierść kota po marcowanku to poprzeczka pójdzie w górę:)

Poniżej przedstawiam jaką przemianę w ciągu dwóch miesięcy przeszły moje włosy.
Znalazłam jeszcze kilka dodatkowych zdjęć:)


wtorek, 4 sierpnia 2015

Pielęgnacja mej czupryny.

Na dworze upalnie, więc stwierdziłam że w chłodzie posiedzę i sobie zrobię kompendium używek do włosów od początku świadomego dbania o nie.
(Ale to poetycko zabrzmiało;-p)



Czerwca roku 2015-ego, obudziłam się z letargu i zobaczyłam że ubyło mi włosów na głowie. Ku mojemu przerażeniu, ukazały się sterczące, nierówne blond strąki. Suche, matowe, bez połysku - bez życia. Ach jakie było moje zdziwienie, gdy szukając ratunku w internetach spostrzegłam, że problem nie dotyczy jedynie mnie, lecz borykają się z nim dziewczęta ( a także chłopcy) z innych wiosek i metropolii. Uśmiech zaiskrzył na mym licu, lecz po chwili zmartwiłam się okropnie czytając historie, że tak problematycznym tematem są włosy...



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...