czwartek, 5 listopada 2015

WRACAM PO DŁUGIEJ PRZERWIE :)

Cześć :)

Cóż, muszę na samym początku przeprosić za to, że długo mnie nie było. Niektórym nie zrobi to różnicy, gdyż blog jest jeszcze świeży i niewiele osób tu zagląda. Nie mniej jednak w życiu każdego jest taki moment, kiedy natłok myśli i wydarzeń powoduje brak czasu i motywacji do napisania rzetelnego posta, nie na odwalone ;-)

Z racji tego, że minęło sporo czasu w najbliższym czasie, postaram się udokumentować jak zmieniły się moje włosy od ostatniej aktualizacji oraz jakich kosmetyków używałam do ich pielęgnacji. Przyznam, że było skąpo z racji moich zarobków które są tak nędzne... że... szkoda pisać. Również dlatego trochę zniechęciłam się do pisania czegokolwiek.

Mimo to podniosłam się i wracam do żywych. Także, witajcie ponownie :)

Pozdrawiam - Gosia.

10 komentarzy :

  1. Ja jestem studentka niepracująca6 i myślę że do pielęgnacji włosów nie trzeba być bogatym, można to robić bardzo niskim kosztem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego też właśnie starałam się sobie jakoś radzić :) Jednak uwierz mi jeśli nie zarabia się nawet połowy najniższej krajowej... ba nawet 1/3 i nie można jeszcze tego zmienić przez 3 miesiące to naprawdę jest ciężko. Do bogatych nie należę, choć ostatnio myślę, że ten kto zarabia najniższą krajową może zaszaleć ;D

      Usuń
    2. Ja mam 400zł na miesiąc na wszystko w tym jedzenie jazdy na zajęcia i kosmetyki xD

      Usuń
    3. No też mało, ja mam 300 zł, ale jeszcze tylko przez miesiąc na szczęście.

      Usuń
    4. Ja jeszcze rok potem pójdę wreszcie do pracy i chyba serio się nie mogę doczekać po tylu latach xD

      Usuń
    5. Powiem Ci, że studia były fajne, choć wtedy nie miałam ani grosza. Za nic jednak nie chciałabym tam wrócić :) Jak już masz to za sobą jest lżej. I szczerze wolę pracować niż się uczyć. Ja jestem po stażu z 3 miesięcznym zatrudnieniem i na razie tak mało, ale jeszcze miesiąc i dostanę normalną pensję:) Jednak, żeby w tym świecie "pracy" Cię zatrudnili trzeba mieć wykształcenie minimum średnie.

      Usuń
    6. Ja mam specyficzną branże także większość takich spraw ja będę mieć trochę inaczej z resztą nawet to że koniec studiów u mnie niestety nie oznacza koniec nauki ale mam tego świadomość od dawna także mi to wcale nie przeszkadza :)

      Usuń
  2. Witaj ponownie:) Ja należę do tych co wiecznie skąpią jeśli chodzi o kosmetyki, ale od czasu do czasu lubię zaszaleć z jakimś lepszym szamponem, czy wcierką. Natomiast muszę przyznać, że te najlepsze (moim zdaniem) produkty są na szczęście nie droższe niż 10 zł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Wiem, że ludzie borykają się z gorszymi problemami. Nie boli mnie to, że nie mogę sobie kupić jakiś kosmetyków bo i tak używam tylko te podstawowe do utrzymania higieny. Maluję się tylko na specjalną okazję, najczęściej raz na tydzień, więc i tych kosmetyków mam mało jakiś tusz i podkład. Raczej dołuje mnie kwestia tego, że pracodawca zarabia 12 tys miesięcznie a pracownikowi daje 300 zł żeby się sam za to utrzymał. Zapłacił dentyście, zrobił zakupy, kupił sobie buty na zimę... a reszta miesiąca? a opłaty?

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...